Tekst i zdjęcia pochodzą są ich własnością autora i serwisu. Zamieszczone tutaj informacje mają charakter informacyjny.
Koty ze skrzydłami to nie legenda. Co jakiś czas takie anomalie pojawiają się na świecie - ostatnio w Chinach. W czerwcu serwis Mail Online poinformował o odkryciu kolejnego skrzydlatego kota. Takie zwierzę żyje na jednym z przedmieść miasta Chong-Qing w Chinach. Jest to 12-miesięczny biały kot, który ma na grzbiecie parę futrzanych skrzydeł.
Poprzednio taką genetyczną anomalię odnotowano rok temu na przedmieściach Pekinu. Także w 2007 r., w maju, w mieście Xianyang w prowincji Shanxi, ujawniono istnienie skrzydlatego kota. W Xianyang tamtejsza emerytka Xin Feng przygarnęła trzymiesięcznego kociaka. Wyglądał zwyczajnie, ale już po miesiącu wyrosły mu skrzydła. Ta niezwykła część ciała nie służy temu kotu do latania, jest jednak aktywna, bo kot skrzydłami porusza. Co zaskakujące, pani Feng ustaliła, że jej kot macha skrzydłami tylko wtedy, gdy... zainteresuje się jakąś kotką!
Sprawą skrzydlatych kotów zajęli się w 1975 r. brytyjscy naukowcy po publikacji w dzienniku “Manchester Evening News”. Opisano tam zachowania angielskiego skrzydlatego kota żyjącego w stanie półdzikim na terenie manchesterskiego Trafford Park.
Brytyjscy eksperci ustalili wtedy, że skrzydła wyrastają kotom chorym na astenię skórną. To obciążenie genetyczne powoduje, że skóra staje się niezwykle elastyczna, szczególnie na plecach i rozciąga się tworząc wyrostki przypominające skrzydła. Co ważne, jak dotąd nie kota, który by na takich skrzydłach potrafił latać.
Tadeusz Oszubski
Podoba się? Doceń autora i skomentuj!